Mama wraca do pracy
Kobiety zwykle muszą przerywać swoją karierę zawodową z powodu macierzyństwa. Muszą rodzić dzieci i choć przez parę pierwszych miesięcy się nimi zajmować. I choć mają masę obaw i starają się odwlec w czasie macierzyństwo, to zupełnie nie da się takiej przerwy uniknąć. Przychodzi jednak moment, kiedy po kilku miesiącach przebywania przez 24 godziny z maleństwem, młoda mama musi wrócić do pracy. To zwykle wielka rezolucja w życiu matki i dziecka. Dlatego warto starannie i mądrze przygotować się do zmiany i już od początku uczyć dziecko o siebie bezbolesnych rozstań, zostawiając je na jakiś czas z tatą, babcią lub dziadkiem. Jeśli natomiast ma się nim zająć opiekunka, to już kilka tygodni wcześniej trzeba dziecko z nią zapoznawać i zostawić je pod jej opieką, wychodząc na coraz dłużej.
Na początek mogą to być 2 godziny, byle regularnie. Gdy jednak mama zdecyduje się oddać pociechę do żłobka, obije czeka sporo dodatkowych stresów. Tu też warto jest zastosować metodę małych kroków i zabierać dziecko do żłobka na trochę, pozwalając mu się zapoznać z opiekunkami i innymi dziećmi, stopniowo przedłużając czas bez mamy. Rozłąka to stres nie tylko dla dziecka, ale i dla przywiązanej do maleństwa mamy. Warto więc uświadomić sobie, że kiedyś nasze dziecko będzie musiało się usamodzielnić i – prędzej czy później – zacząć prowadzić własne życie. A my musimy pracować, by je do tego życia przygotować.